Coraz więcej osób inwestuje w fotowoltaika montowaną na domkach letniskowych, by uniezależnić się od sieci energetycznej i obniżyć koszty utrzymania sezonowych nieruchomości. Równocześnie rośnie liczba właścicieli aut elektrycznych, którzy zabierają swoje pojazdy na weekendowe i wakacyjne wyjazdy. W tym kontekście coraz częściej pojawia się pytanie: czy auto elektryczne może wspomóc zasilanie domku letniskowego? Odpowiedź brzmi: tak – ale pod pewnymi warunkami. Pojazd może pełnić funkcję mobilnego magazynu energii i uzupełniać produkcję z paneli słonecznych, jednak wymaga to odpowiedniej infrastruktury technicznej.
Auto elektryczne jako mobilny magazyn energii
Fotowoltaika montowana na domku letniskowym najczęściej pracuje w trybie off-grid, ponieważ wiele takich obiektów nie ma dostępu do publicznej sieci energetycznej. W takich warunkach magazynowanie energii staje się kluczowe. Auto elektryczne, wyposażone w funkcję dwukierunkowego ładowania (V2L lub V2H), może pełnić rolę awaryjnego lub głównego źródła zasilania – dostarczając prąd do oświetlenia, lodówki, pompy wody czy małych urządzeń AGD. W zależności od pojemności baterii pojazdu, możliwe jest zasilanie domku nawet przez kilka dni bez potrzeby korzystania z zewnętrznych źródeł prądu.

Warunki techniczne i kompatybilność
Aby auto mogło zasilać domek letniskowy, musi być wyposażone w gniazdo z funkcją V2L (Vehicle to Load), V2H (Vehicle to Home) lub V2G (Vehicle to Grid). W najprostszej wersji – V2L – auto działa jak duży powerbank, udostępniając energię poprzez standardowe gniazdo 230 V. Takie rozwiązanie dostępne jest m.in. w pojazdach marek Hyundai, Kia czy MG. W bardziej zaawansowanych systemach (V2H) potrzebny jest specjalny inwerter i infrastruktura pozwalająca na wprowadzenie energii z auta bezpośrednio do instalacji elektrycznej domku. Fotowoltaika musi być zintegrowana z układem, by wspólnie z pojazdem tworzyć spójny system energetyczny.
Jak wygląda scenariusz działania?
W praktyce system działa następująco: w ciągu dnia fotowoltaika ładuje akumulator auta elektrycznego lub magazyn energii w domku. Wieczorem, gdy zapotrzebowanie na prąd rośnie, pojazd udostępnia energię do domku, zasilając najważniejsze urządzenia. W systemach off-grid auto może być jedynym źródłem stabilnego napięcia – szczególnie przy złej pogodzie lub w okresie niskiego nasłonecznienia. Dzięki funkcji V2L można także zasilać narzędzia elektryczne, oświetlenie zewnętrzne czy sprzęt RTV na działce rekreacyjnej. To rozwiązanie nie wymaga obecności sieci i jest szczególnie atrakcyjne dla osób, które cenią mobilność i niezależność.
Zalety i ograniczenia takiego systemu
Zaletą wykorzystania auta elektrycznego jako wsparcia dla domku letniskowego z PV jest pełna niezależność energetyczna, niskie koszty eksploatacji oraz możliwość łatwego transportu „magazynu energii” pomiędzy miejscami. Takie rozwiązanie sprawdza się szczególnie dobrze w domkach rekreacyjnych bez przyłącza sieciowego lub o ograniczonym dostępie do energii. Trzeba jednak pamiętać, że nie każde auto oferuje funkcję oddawania energii, a wykorzystanie baterii w tym celu może prowadzić do jej szybszego zużycia. Warto też uwzględnić warunki atmosferyczne – w zimie efektywność fotowoltaika i pojemność baterii może być znacznie niższa.
Mobilność, niezależność i komfort
Auto elektryczne może z powodzeniem wspierać zasilanie domków letniskowych wyposażonych w fotowoltaika, tworząc mobilny, elastyczny i samowystarczalny system energetyczny. Instalacje fotowoltaiczne w połączeniu z pojazdem dają użytkownikowi pełną kontrolę nad zużyciem energii – bez potrzeby korzystania z sieci publicznej czy agregatów spalinowych. To rozwiązanie ekologiczne, ciche i bardzo wygodne, które sprawdzi się zarówno podczas krótkiego wypadu za miasto, jak i dłuższego pobytu w domku wakacyjnym.